środa, 17 października 2007

15-17/10/2007 Wladywostok - Harbin



Kolej transsyberyjska nawet nie umywa się do przejazdu pociągiem na trasie Władywostok (Rosja) - Harbin (Chiny). Wszystkim polecamy - tego koniecznie należy spróbować! Mamy nawet teorię, że nie można przeżyć większej przygody w całej Azji. To nic, że pociąg, (albo może tylko nasz wagon), więcej czasu stoi niż jedzie. To nic, że granica rosyjsko-chińska jest godzinę drogi, (pociągiem jadącym), od granicy ...chińsko-rosyjskiej. Jest rewelacyjnie! Zwłaszcza jak się nie ma już rubli, bo się sprzedało resztę w Rosji. Czysta przyjemność - tylko niech nas ktoś stąd zabierze!!! Jak najszybciej!
P.S. Przynajmniej są super widoki! (jak jedziemy oczywiście... :)
P.S. 2. Nie mogę uwierzyć, ale pociąg, który większość czasu stał - ma kilkugodzinne opóźnienie!

Brak komentarzy: