środa, 23 stycznia 2008

23/01/2008 Jaipur




Tym razem z całym posiadanym dobytkiem dotarliśmy do Jaipur :) Miasto określane jako różowe, według naszej opinii jest bardziej łososiowe... A tak serio, to mieni się wszelkimi kolorami! Wypełnione jest też dużą ilością pociesznych owiec, wielbłądów, małp, psów i kóz w T-shirtach, itp. Szlajamy się po starym mieście, zwiedzając wszystko to (no prawie wszystko), co nasz "przewodnik" nakazuje, ale tak na prawdę czekamy na powrót do domu Sanjaya - naszego obecnego gospodarza z CouchSurfing. Jego żona gotuje wyśmienicie (wczoraj ocenialiśmy!), a jego córeczka - "Radio India" - nawija w "Hindi" jak szalona.

Brak komentarzy: